Od września 2020 roku pasjonaci psów i pieszych wędrówek tworzą grupę „Dreptaj z psem”. Aleksandra, Marta, Natalia i Michał, stanowią jej rdzeń. Każdy w teamie odpowiada za coś innego, np. planowanie trasy, logistykę, zdjęcia i filmy z wydarzeń czy social media.
- Od zawsze kochałem psy. Marzyłem o Jack Russell Terrierze – wspomina Michał Fuchs, szef i założyciel grupy „Dreptaj z psem”. - To rasa o łobuzerskim charakterze i dużej potrzebie aktywności. Tak, po kundelku teściowej, pojawiła się w naszej rodzinie Figa. Pies tak charakterny, że trzeba było wymyślić, jak sprostać jej wymaganiom – opowiada Fuchs.
Temperamentny psiak zmotywował swojego właściciela do treningów i zawodów nosework. To sport kynologiczy polegający na detekcji zapachów, wywodzący się z pracy psów policyjnych. Pomiędzy zawodami narodziła się idea aktywnych spacerów z czworonogami.
120 osób, 480 łap
Na pierwszym dreptaniu było 10 osób, urodzinowy spacer w Geosferze zgromadził 120 opiekunów z psami, czyli 480 łap!
Każdy spacer trzeba logistycznie rozplanować. Najpierw sam muszę przejść dystans, określić walory krajobrazowe, wyliczyć czas potrzebny na pokonanie danej odległości, zapoznać się z regulaminem wybranego miejsca, bo nie wszystkie lokacje danego terenu dostępne są do spacerów z psem – wylicza pan Michał i dodaje, że dopiero po takim rekonesansie wrzuca zapowiedź wydarzenia na posta.
W spacerze może wziąć udział każdy, zgłaszając się telefonicznie lub przez fb. Średnia długość trasy to 10 km.
Ważne jest zapoznanie z regulaminem dreptania, który między innymi stanowi, że są to spacery smyczowe, nie akceptujemy kolczatek. Właściciel psa powinien uprzedzić o ewentualnych problemach pupila, a przy takowych zawiązać przy obroży żółtą wstążkę – wyjaśnia Fuchs. - Takie psiaki idą na czele lub końcu kolumny, zachowując odpowiedni dystans od pozostałych uczestników spaceru.
Budka dla dzikich i psi psycholog
W wędrówkach uczestniczą zarówno osoby 70+, jak i dzieci w wieku szkolnym.
- Wiele psiaków z lękiem, mających trudności adaptacyjne, udało się wyciszyć – mówi pan Michał. - Na każde wydarzenie staramy się zapraszać psich behawiorystów, doświadczonych trenerów, specjalistów z zakresu kynologii. Zależy nam, aby edukować ludzi, podkreślać ważność aspektu pracy z psem i tworzeniu z nim więzi, co ma potem swoje przełożenie na jego funkcjonowanie w rodzinie czy miejskiej dżungli – akcentuje Fuchs.
Spacery integrują mieszkańców Jaworzna, ale też miast ościennych. Uczestnicy odkrywają uroki jaworznickich oraz regionalnych plenerów. Dreptali między innymi w kompleksie przyrodniczo-krajobrazowym „Żabie Doły” na styku Bytomia, Chorzowa i Rudy Śląskiej, odwiedzili Chatę Shreka.
Dreptowicze organizują także akcje charytatywne. Jedną z nich była Mikołajkowa Zbiórka dla Jaworznickiego Domu Tymczasowego, zebrana kwota pozwoliła na zakup karmy, posłań i akcesoriów. Podczas jednego ze spacerów uczestnicy znaleźli rannego myszołowa, którego przetransportowano do Leśnego Pogotowia dla dzikich zwierząt w Mikołowie.
- Ptak miał złamane skrzydło. Z wdzięczności za przyjęcie ptaka pod opiekę, zorganizowaliśmy zbiórkę dla Leśnego Pogotowia – relacjonuje szef Dreptaczy. - Sfinansowaliśmy kupno drewnianego domku, służącego za tymczasowe lokum dla nowo przybyłych dzikich zwierząt. Tylko do końca marca skorzystało z niego ponad 300 zwierząt. Mamy też informację, że dreptowy ptak, cały i zdrowy w marcu wrócił na wolność – cieszy się Michał Fuchs.
Duże spacery organizowane są raz w miesiącu. Ostatni odbył się 24 lipca. Organizatorzy zaproponowali tym razem wypad do Kamieniołomu w Kozach. Na 6 kilometrach trasy Dreptowiczów czekał las poprzetykany stawami, górski krajobraz i jezioro. Wkrótce, 7 sierpnia, podreptają w Dolinę Białej Przemszy do Sławkowa.
By wypełnić czas pomiędzy dużymi spacerami, w odpowiedzi na potrzeby dreptających, utworzono podgrupę „Dreptaj na spontanie”. W ramach jej aktywności, członkowie społeczności zapraszają się wzajemnie na małe spacery w dowolnym momencie. Podgrupa liczy już 655 członków. Zapowiedzi wydarzeń, relacje z nich obejrzycie na fb "Dreptaj z psem” oraz na You Tube.
Zakręcona akcja
Wielkimi krokami zbliżają się drugie urodziny grupy. Już we wrześniu, w ramach urodzinowego dreptania, łapa w łapę, uczestnicy ponownie połączą przyjemne z pożytecznym – podczas „zakręconej akcji” zbierać będą środki dla zwierzaków ze schroniska w Sosnowcu. Każdy, kto chce dołączyć do akcji pomocowej, proszony jest o zbieranie plastikowych nakrętek. One stanowić będą bilet wstępu na urodzinowy spacer specjalny i wymienione zostaną na środki finansowe dla podopiecznych schroniska.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?