Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orkan Ksawery szalał w 2013 roku także w powiecie malborskim. Doszło do dwóch bardzo groźnych wypadków

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Tuż za Kościeleczkami (w stronę Tralewa) doszło do wypadku busa. Ucierpiało 13 osób.
Tuż za Kościeleczkami (w stronę Tralewa) doszło do wypadku busa. Ucierpiało 13 osób. Fot. Radosław Konczyński
To był sądny dzień w powiecie malborskim. 6 grudnia 2013 roku nad Pomorzem szalał orkan Ksawery. Przyczynił się do dwóch groźnych wypadków, w których ranne zostały łącznie 22 osoby.

Około godz. 9.50 przed Kościeleczkami od strony Tralewa autobus linii podmiejskiej uderzył w drzewo. Do szpitali w Malborku, Sztumie, Tczewie, Starogardzie Gdańskim oraz w Gdańsku trafiło wówczas 15 osób.  Ostatecznie w prokuratorskim śledztwie figurowało 13 poszkodowanych. Liczbę tę określono na podstawie opinii biegłego lekarza powołanego przez prokuraturę. Ocenił on, którzy z uczestników mieli tzw. naruszenie czynności narządu ciała powyżej 7 dni.

Mimo że kierowca autobusu nie przekroczył dozwolonej prędkości (90 km/h w terenie niezabudowanym), prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkami ciężkimi i średnimi, jeśli chodzi o obrażenia poszkodowanych. Śledczy uznali, że jechał zbyt szybko w stosunku do panujących warunków. Tuż przed uderzeniem w drzewo bus poruszał się z prędkością ok. 60 km/h.

Kierowca miał komplet dokumentów, by wykonywać swoją pracę, a więc badania i potwierdzenia szkoleń. Z kolei ekspertyza biegłego na temat stanu technicznego pojazdu wykazała, że samochód był zupełnie sprawny, z oponami włącznie. Nie potwierdziły się więc pogłoski, jakoby to one były główną przyczyną wypadku.

Gdy doszło do kraksy koło Kościeleczek, już od blisko pół godziny służby ratownicze pracowały na miejscu wypadku w Chlebówce (gm. Nowy Staw. Po godz. 9 na drodze krajowej nr 55 zderzyły się samochód osobowy i nowostawski gimbus. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że volkswagen jetta zjechał na przeciwległy pas jezdni przed autobus wiozący dzieci.

Do zderzenia doszło na łuku drogi. St. kpt. Janusz Leszczewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Malborku, wyjaśniał wówczas, że gimbusem jechało 6 osób: oprócz kierowcy i opiekunki także 4 uczniów Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Nowym Stawie. Na szczęście, nic groźnego im się nie stało. Jednak wszyscy, mimo niegroźnych obrażeń decyzją lekarza trafili do szpitala na obserwację. Dojechali tam zastępczym gimbusem, który wcześniej został podstawiony na miejsce.

Kierowcę samochodu osobowego w stanie bardzo ciężkim zespół ratownictwa medycznego zabrał do szpitala.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto