Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Jaworznie giną znaki drogowe. Drogowcy walczą z wandalami

Anna Zielonka
Kierowcy obawiają się, że w nocy nie zauważą nadjeżdżającego pociągu
Kierowcy obawiają się, że w nocy nie zauważą nadjeżdżającego pociągu fot. Anna Zielonka
Setki samochodów przejeżdżają codziennie przez tory kolejowe przy ulicy Elektryków w Dąbrowie Narodowej. Przejazd jest oznaczony znakami informującymi o jadących tamtędy pociągach towarowych.

Stoją też znaki "stop", dzięki którym kierowcy mają obowiązek zatrzymać się przed torami i sprawdzić, czy nie nadjeżdża pociąg. Mimo tego przejazd kolejowy stanowi nie lada wyzwanie nawet dla doświadczonych kierowców. Wszystko dlatego że torów, a tym bardziej przejeżdżającego pociągu, nie widać w nocy.

- Tory nie są dostatecznie oświetlone i ani po prawej, ani po lewej stronie nie widać, czy nadjeżdża pociąg. Kiedyś o mały włos wpakowałbym się prosto pod nadjeżdżający pociąg - skarży się Mateusz Kustrin.

Nikodem Motyka, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów, zapewnia, że pracownicy MZDiM-u już w najbliższym czasie zamontują w niebezpiecznym rejonie dodatkowy punkt świetlny. Prosi też wszystkich mieszkańców, aby z podobnymi sprawami zgłaszali się do siedziby MZDiM-u.

Motyka zwraca jednocześnie uwagę na częste kradzieże znaków drogowych w okolicy wiaduktu. - Złodzieje kradną nie tylko tablice informujące o przejeździe kolejowym. W tamtym roku pracownicy MZDiM-u dwa razy instalowali nowy znak "stop" w tamtym miejscu - podkreśla rzecznik. Kradzieże znaków drogowych lub ich zamalowywania zdarzają się ostatnio bardzo często. Znaki są przewracane lub przekręcane tyłem do drogi.

W Jaworznie od pewnego czasu działa dwuosobowy zespół, który kontroluje stan znaków drogowych w mieście. W ubiegłym roku drogowcy dzięki zgłoszeniom mieszkańców interweniowali około 600 razy. W tamtym roku pracownicy MZDiM-u postanowili też rozpocząć specjalną kampanię informacyjną, dotyczącą zachowania na drodze. M.in. nakręcili krótki film sytuacyjny, w którym ukazują, jak groźne dla otoczenia może stać się nielegalne usunięcie znaku drogowego z pobocza jezdni.

- Nasi pracownicy odegrali scenkę, w której wandale wyłamują znak "stop". Po jakimś czasie nadjeżdża samochód, w którym siedzą kobieta i małe dziecko. W tym samym momencie nadjeżdża też inny samochód. Dochodzi to zderzenia i śmiertlengo wypadku. Wszystko dlatego, że wandale usunęli znak drogowy - opowiada Nikodem Motyka. Film można obejrzeć na

www.mzdim.jaworzno.pl

w zakładce multimedia.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto