Sezon opolsko - śląskiej III ligi już za nami, ale to nie oznacza, że w Jaworznie trwają wakacje. Wręcz przeciwnie, bowiem odbyło się już walne zebranie członków Jaworznickiego Stowarzyszenia Piłkarskiego Szczakowianka, na którym między innymi pozytywnie oceniono pracę zarządu w ubiegłym roku i udzielono mu absolutorium. To jednak nie wszystko, ponieważ jeszcze w trakcie rozgrywek mówiło się o tym, że nie tylko trener Andrzej Sermak pożegna się ze swoim stanowiskiem, a taki sam los może spotkać prezesa Andrzeja Sojkę, który przekaże stery klubu w zupełnie inne ręce.
Jaworzno na Facebooku. Koniecznie dołącz do nas i bądź na bieżąco z tym co dzieje się w mieście!
Po walnym zebraniu wiemy już, że w komisji rewizyjnej znajdą się Sojka, Jan Kurzeja i Stanisław Łazarz, a skład nowego zarządu utworzą natomiast Henryk Grabowski, Piotr Miś, Bogdan Paluch oraz Robert Śmierciak. W ostatnią środę, 27 czerwca (już po zamknięciu tego numeru tygodnika - wyj. red.) walne zebranie zostało dokończone i wybrano pozostałych członków zarządu klubu. Prawdopodobnie rozstrzygnięto też kwestię tego, kto został nowym prezesem, a największym faworytem na początku tygodnia był Robert Śmierciak.
Wybór prezesa jest o tyle istotny, że ma on dać zielone światło dla zmian kadrowych zaproponowanych przez nowy sztab szkoleniowy, w skład którego wchodzą Radosław Gabiga, Jakub Komander i Maciej Kowal.
Nieoficjalnie mówi się o tym, że latem dojdzie do prawdziwej rewolucji w składzie, a ze Szczakowianki może odejść nawet 10 zawodników, choć nie jest to jeszcze przesądzone, bowiem wciąż trwały rozmowy z zawodnikami, których przyszłość w "Szczaksie" stanęła pod znakiem zapytania.
Tajemnicą poliszynela jest fakt, że z Jaworznem pożegna się Wojciech Szkotak, który został wypożyczony z Cracovii, ale w rundzie wiosennej nie błyszczał i zazwyczaj wchodził na boisko z ławki rezerwowych.
Nie dziwi więc fakt, że nikt w klubie nie myślał o przedłużaniu jego wypożyczenia.
W momencie, gdy zespół opuści tak wielu zawodników, to konieczne będzie ich zastąpienie. Biorąc pod uwagę transfery, to nadal aktualny jest temat sprowadzenia piłkarzy Górnika Wesoła - Jakuba Dziółki, Pawła Cygnara i Madrina Piegzika, z którymi nadal trwają rozmowy. Klub porozumiał się natomiast z innymi zawodnikami, lecz nazwiska nowych piłkarzy nie zostały jeszcze upublicznione, a w klubie wszyscy nabrali wody w usta. Wszystko powinno się jednak rozstrzygnąć w najbliższych dniach.
Grali dwa razy
Na razie trwały castingi, ale jeszcze nie wiadomo, kto dostał się do kolejnego etapu... To było połączenie programu "Mam talent" z "X Factor" z tym, że kandydaci prezentowali się na boisku, a nie na scenie. W ostatnim czasie Szczekowianka rozegrała bowiem dwa sparingi z czwartoligowymi Gwarkiem Ornontowice (0:4) i Sarmacją Będzin (5:5). W tych pojedynkach próżno było szukać znajomych twarzy i kibice z Jaworzna pewnie nie uwierzyliby, że widzą sparing Szczakowianki, chociaż w meczu z Sarmacją wystąpił między innymi Adrian Kozieł. Radosław Gabiga przyglądał się przede wszystkim młodzieżowcom, którzy mogliby trafić do zespołu. Ostateczną decyzję dotyczącą ich przydatności do drużyny szkoleniowiec ma podjąć już po powrocie z urlopu w Hiszpanii.
* TO MUSISZ ZOBACZYĆ:
Juwenalia Śląskie 2012: program, wydarzenia, zdjęcia, filmy
Kanon książek śląskich: Debata Dziennika Zachodniego
* WEŹ UDZIAŁ W PLEBISCYTACH:
CHUDNIESZ - WYGRYWASZ ZDROWIE
NAJSYMPATYCZNIEJSZY ZWIERZAK ŚLĄSKIEGO ZOO
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
