Po kraju jeździ „Zielony kontener”

Na początku zatrzymał się w Warszawie, bo akcja jest ogólnopolska i od stolicy „wypada” zacząć. Ale Fundacja „Arka” przygotowała akcję tak, aby z „Zielonym kontenerem” dotrzeć do każdego. I nie tylko z kontenerem, bo obok niego znajdują się dwa moduły fotowoltaiczne gromadzące energię ze słońca. Dzięki tej energii w kontenerze jest pokazywana prezentacja multimedialna.

Przygotowane są również warsztaty o tym, jak ograniczać ilość odpadów i promować ekokonsumpcję oraz jakie konkretne działania szkoły mogą prowadzić w tym kierunku. Wokół „Zielonego kontenera” są także ekologiczne puzzle o wymiarach 5 na 5 m, związane z tematyką recyklingu i segregacji śmieci, są przestrzenne gry planszowe, gdzie uczestnicy w charakterze „pionków” mogą brać udział w zabawie z ekologicznym przesłaniem. Elementem „Zielonego kontenera” jest promocja akcji „365 reklamówek śmieci”.

To jednoosobowe działanie prezesa Fundacji Ekologicznej „Arka” Wojciecha Owczarza, który w ciągu roku postanowił zebrać 365 reklamówek z odpadami porzuconymi w lasach, w parkach i nad jeziorami. W ten sposób chce zachęcić ludzi do zmiany myślenia, zainicjować dyskusję na temat odpadów opakowaniowych i propagować ideę recyklingu. Akcja „365 reklamówek śmieci” już przynosi efekty.

- Zebraliśmy ponad 3100 reklamówek śmieci. Regularne edukowanie jest niezwykle istotne. W Polsce na wysypiska wciąż trafia 70 procent śmieci, podczas gdy w Niemczech, Holandii czy Szwecji tylko 1 procent. Aby „dogonić” innych, potrzebna jest zmiana nawyków - mówi Szymon Kułakowski z Fundacji Ekologicznej „Arka”.