Przypomnijmy. Mieszkańcy obawiają się, że teren wokół Dziećkowic zostanie zdegradowany. Mają też obawy, że szkody górnicze wystąpią między innymi wzdłuż ulicy, prowadzącej z Kosztów do ich dzielnicy. Boją się, że zostaną odcięci od reszty miasta i tego, że wyleje Rów Kosztowski. Zaznaczali też, że z dokumentacji wynika, że odkształcenia będą bardzo duże, nawet czwartej kategorii.
– Oznacza to obniżenie terenu do 4 metrów, podtopienia itp.– mówiła Natalia Głombek jest mieszkanką Kosztów i członkinią stowarzyszenia ekologicznego.
Zapytaliśmy w ubiegłym tygodniu Turon Wydobycie, czy rzeczywiście można spodziewać się zniszczeń na powierzchni, gdzie one mogą wystąpić i w jakim stopniu. Odpowiedź uzyskaliśmy dopiero po zamknięciu naszego tygodnika.
Jak stwierdziła Dorota Połedniok, kierowniczka Zespołu Relacji z Otoczeniem Tauronu Wydobycie, domy mysłowiczan mają zostać nienaruszone.
– Zamierzenia inwestycyjne polegające na planowaniu eksploatacji, w ramach koncesji „Brzezinka I” są tak zaprojektowane, aby wpływy z eksploatacji nie oddziaływały na zabudowę mieszkaniową – podkreśla pracownicy spółki. – Wyłączeniu podlega kilka budynków w rejonie ulic Białobrzeskiej i Cmentarnej - teren najsłabszej I kategorii w pięciostopniowej skali wpływów eksploatacji –dodaje.
Pracownicy Tauronu Wydobycie przekonują, że szkody mogą wystąpić tylko na terenach, na których nie ma zabudowań.
– Projektowane osiadania oraz odkształcenia na powierzchni terenu wystąpią wyłącznie pod terenami leśnymi, rolnymi i nieużytkami oraz w infrastrukturze liniowej – zaznacza Dorota Połedniok. – Tauron Wydobycie SA posiada środki finansowe przewidziane w budżecie na usuwanie zaistniałych szkód –podkreśla.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?