Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkanka Jaworzna ma problem z gołębiami. Lokalne przepisy nie pomagają

Anna Zielonka
Janina Jarząbkowska twierdzi, że sąsiedztwo gołębnika przysparza jej samych udręk
Janina Jarząbkowska twierdzi, że sąsiedztwo gołębnika przysparza jej samych udręk Anna Zielonka
Czy uciążliwy dla sąsiadki gołębnik powinien zostać zlikwidowany? W Jaworznie przepisy nie mówią o odległościach hodowli od domów.

Janina Jarząbkowska ma nie lada problem. Dokładnie 4,5 metra od okien jej mieszkania znajduje się gołębnik, który należy do jej sąsiadów. Pani Janina narzeka, że gołębie są bardzo uciążliwe. Siadają na nowych parapetach i niszczą je pazurami i odchodami. Poza tym w ciepłe dni do domu przedostaje się nieprzyjemny zapach.
- Tymczasem sąsiad nie chce usunąć stąd tego gołębnika. Nic nie pomaga, ani rozmowa z nim, ani interwencje w związkach hodowców, w różnych urzędach w straży miejskiej. Dostał tylko pismo, aby utrzymywał gołębnik w czystośc - dodaje nasza Czytelniczka.

Koniec Huty Szkła w Szczakowej Ludzie stracą pracę!

Próbowaliśmy się skontaktować z właścicielem gołębnika. Okazało się to bardzo skomplikowane, bowiem hodowca nie mieszka na terenie posesji.

Współwłaścicielką działki jest jego matka. Niestety kobieta odmówiła nam komentarza na temat gołębnika. Nie umożliwiła też kontaktu z synem. Z kolei pani Janina załamuje ręce.

- Czy nikt nie może nam pomóc? - pyta. Poprosiła o pomoc Ewę Zuber, radną. Ta z kolei wskazuje, że w jaworznickiej uchwale o utrzymaniu porządku na terenie gminy, zabrakło wzmianki o gołębiach i innych zwierzętach hodowlanych, które czasami mogą przysporzyć kłopotu mieszkańcom, jeśli są hodowane w niewłaściwy sposób. - A takie zapisy znajdują się na przykład w uchwale, którą przyjęli radni z Kędzierzyna Koźla. Tam jest jasno napisane, ile metrów ma dzielić gołębniki od zabudowań mieszkalnych - informuje Ewa Zuber.

Będzie nocny z Katowic! Od nowego roku

Takie zapisy znajdziemy też w uchwałach innych miast. Na przykład w Chrzanowie możemy przeczytać o zakazach i nakazach w sprawie hodowli pszczół. Ewa Zuber przedstawiła sprawę urzędnikom. Jak podkreśla Tadeusz Kaczmarek, wiceprezydent Jaworzna, życie weryfikuje pewne fakty.

- Przyglądamy się sprawie. Dowiadujemy się, jak kwestie hodowli gołębi wyglądają w innych miejscowościach. Jeśli dojdziemy do wniosku, że przepisy trzeba zmienić, pewnie tak się stanie, Ale teraz niczego nie możemy wyrokować - przyznaje Kaczmarek. Hodowcy gołębi twierdzą, że nikomu nie chcą robić na złość. To ich pasja.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*ŚLĄSKIM PIERDOŁĄ ROKU 2011 ZOSTAJE...
*ZAPLANUJ DŁUGIE WEEKENDY 2012 ROKU

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto