- Jesteśmy jednym z niewielu ośrodków w Polsce, który wykonuje zabiegi usunięcia guzów tą prawie nieinwazyjną metodą - mówi prof. Adam Dziki. - Operacja trwa krócej i zmniejsza ryzyko powikłań w porównaniu z klasyczną metodą, czyli taką, w której lekarze otwierają jamę brzuszną.
Łódzcy specjaliści usuwają guzy jelita grubego laparoskopem od trzech miesięcy. Wczorajszy zabieg był jednym z pierwszych. Na stole operacyjnym został położony 68-letni łodzianin, który od kilku lat cierpi na dolegliwości jelita grubego. - To pacjent z dużym guzem, który zakrywał światło jelita w niemal 75 procentach - charakteryzowała chorego dr Ewa Langer. - Zdecydowaliśmy się na operację tą metodą, bo mężczyzna cierpi także na inne choroby przewlekłe.
W Polsce usunięcie guzów za pomocą laparoskopu jest rzadko stosowane. Wykonuje się nie więcej niż 50 w ciągu roku. W klinice prof. Dzikiego przeprowadza się ponad 300 zabiegów usunięcia guzów jelita w ciągu roku. Rak jelita grubego to jeden z najczęściej występujących nowotworów. W Polsce bardzo często okazuje się śmiertelny. W porównaniu z innymi krajami UE, w Polsce wykrywalność chorób przewodu pokarmowego jest bardzo słaba.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?