Jak przygotować rower do sezonu?

Najpierw czyścimy rower, jeśli po ostatniej jeździe nie oczyściliście roweru z błota, to teraz jest ten właściwy moment by to zrobić. Pucujemy cały rower bardzo dokładnie. Można do tego użyć specjalnego płynu, który dostaniecie w sklepie rowerowym lub użyć płynu do mycia naczyń i wodę. Warto oprócz szczotki mieć także szmatę,. Zaglądamy we wszystkie zakamarki, oprócz łańcucha, korbowodu i koronek wielotrybu. Te części zostawiamy sobie na później.

Teraz przyda nam się szmatka, trzeba nią wytrzeć ramę, żeby nie pozostały na niej zacieki.

Teraz możemy się wziąć za czyszczenie łańcucha. Jeżeli łańcuch jest bardzo zabrudzony, najlepiej będzie go rozpiąć za pomocą imadełka do łańcuchów i myć osobno. Można to też zrobić zdejmując łańcuch z dużego koła zębatego, oraz z przerzutki i myć partiami. Do mycia łańcucha używamy tylko benzyny ekstrakcyjnej.

Jeśli rozkuwamy i zdejmujemy łańcuch, możemy go umieścić razem z rozpuszczalnikiem w zakręcanym słoiku typu twist. Wówczas wystarczy potrząsać słoikiem i gotowe.

Teraz możemy zabrać się za czyszczenie przerzutek i wielotrybu. Jeśli przerzutki są bardzo zabrudzone, do ich czyszczenia możecie użyć szczoteczki z krótkim i długim włosiem, tak, aby dotrzeć do wszystkich elementów. Kółka prowadzące tylnej przerzutki rozkręcamy i dokładnie czyścimy - zbiera się tam dużo brudu.
Tylne zębatki najlepiej czyścić szczoteczką z długim włosiem. Podobnie postępujemy z przednimi zębatkami.

Teraz zabieramy się smarowanie roweru.

LINKI - Sprawdzamy na całej długości czy pancerze i linki od hamulców i przerzutek nie są uszkodzone, pozaginane. Jeśli tak trzeba je wymienić. Sprawdzamy łożyska kierownicy czy nie są poluzowane. Jak to sprawdzić? Bardzo prosto. Kładziemy obie ręce na kierownicy, zaciskamy przedni hamulec i i próbujemy pchać rower do przodu i do tyłu - stuki w okolicach sterów świadczą o luzach - w takim wypadku albo regulujemy je sami, albo oddajemy rower do serwisu. Jeżeli stery działają ciężko być może będzie konieczne przesmarowanie łożysk stałym smarem.

HAMULCE - sprawdzamy jakie jest zużycie klocka hamulcowego, jeżeli jest całkowicie płaski i nie ma na nim przerw, oznacza to tylko jedno. Trzeba go wymienić, bo jest już bezużyteczny. Sprawdzamy czy linka hamulca jest dobrze przymocowana do szczęki hamulcowej. Najlepiej zrobić to próbując dokręcić jeszcze śrubę.

AMORTYZATOR - Przesamrowania mogą potrzebować golenie, inaczej mówią ramiona amortyzatora. Nanosimy dwie, trzy krople oleju z teflonem na każda goleń w okolicy uszczelki.

PRZERZUTKI - Jeśli podczas przełączania biegów pojawił się problem, trzeba wyregulować zasięg oraz napięcia linek śrubami, które znajdują się na korpusie przerzutki.

OPONY - Trzeba sprawdzić czy w oponach nie brakuje powietrza, jeśli tak należy je dopompować do ciśnienia, które jest podane na oponie. Możemy też wsadzić koło do wody i sprawdzić czy nigdzie nie ucieka powietrze. Jeżeli całą zimę rower stał w garażu lub piwnicy, wilgoć mogła nam zniszczyć dętki. Opony mogą także popękać, mogą pojawić się na nich wybrzuszenia. W takich wypadkach należy je wymienić.

Jeśli nigdy sami nie przygotowywaliście roweru do sezonu, to oddajcie go do serwisu rowerowego. Tam zajmą się nim specjaliści. Cena podstawowego przeglądu zaczyna się od 60 złotych.