Natalia Jankowska-Urant prezentuje swoje prace. Zobacz jej dzieła!:
- Do malowania obrazów używam kawy od różnych producentów, polskich i zagranicznych - przyznaje Natalia Jankowska -Urant. - To, że na obrazach widać różne odcienie, to moja tajemnica malarska - mówi artystka zagadkowo.
Jej obrazy kawą malowane przedstawiają przede wszystkim krajobrazy, przyroda. Artystka maluje też akty. Jej dzieła balansują na pograniczu realizmu i abstrakcji.
Malarstwem interesuje się od dzieciństwa, ale z taką bardziej profesjonalną sztuką ma kontakt od czterech lat, dzięki Jackowi Gąsiorowi z Centrum Kultury-Teatru Sztuk, który panią Natalię nauczył wielu rzeczy związanych z malowaniem obrazów. Dał jej wiele wskazówek, pomagał znaleźć jej własny styl malowania. Widział w niej potencjał.
- Dzięki niemu odniosłam spore sukcesy w konkursach malarskich, ogólnopolskich i międzynarodowych - podkreśla pani artystka. Dzisiaj nie umiałaby zrezygnować z malowania obrazów.
A skąd kawa? Pani Natalia brała kiedyś udział w zajęciach prowadzonych przez artystkę z Akademii Sztuk Pięknych, która zwróciła uwagę słuchaczy na to, że kiedyś obrazy malowało się tylko i wyłącznie naturalnymi barwnikami.
- Ja wybrałam właśnie kawę - zaznacza jaworznianka.
Jeden obraz tworzy od jednego do kilku dni, w zależności od natchnienia. Do malowania lubi używać szpachli. Bawi się kolorami.
Natalia Jankowska-Urant namalowała kawą około 70 obrazów. W swoim dorobku ma też 30 malowideł olejnych. Z wykształcenia nie jest jednak malarką.
Nauczyła się malować dzięki wskazówkom J. Gąsiora i wykorzystując swój talent. Jest absolwentką Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UŚ i Architektury Wnętrz Centrum Nauki i Biznesu. Z zawodu jest mikrobiologiem.
Jako malarka zwyciężyła m.in. w konkursie międzynarodowym "Mieszkam w Beskidach" i ogólnopolskich - im. Wł. Ślewińskiego"Kwiaty polskie na Mazowszu" oraz"Świętokrzyski czar".
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?