Dzień Marzeń w Katowicach i kolejne spełnione marzenia [ZDJĘCIA]

Tegoroczna edycja wydarzenia przyjęła formę prozdrowotnej gry miejskiej. Mógł wziąć w niej udział każdy chętny.

- Chcemy pokazać naszym dzieciom, jak można fajnie spędzić czas za darmo, korzystając z tego, co zorganizowane jest w naszym mieście czy ościennych. A że tematyka jest nam bliska, bo i profilaktyka, i zdrowy styl życia, to jest to też dobry pretekst, aby porozmawiać o trudnych tematach - mówiła przed rozpoczęciem wydarzenia Barbara Posłuszna z Grupy Pedagogów Ulicy Uno w Bytomiu, która zarejestrowała dwie grupy swoich podopiecznych.

W poszczególnych miejscach uczestnicy gry wykonywali zadania związane z profilaktyką i zdrowym trybem życia. Ratownik przeprowadził dla nich szkolenie z pierwszej pomocy przedmedycznej, a potem sprawdził, czego się nauczyli. Studentki stomatologii nauczyły, jak dbać o jamę ustną, dietetyk pokazał ile cukru zawierają najpopularniejsze napoje chłodzące, a mistrz sztuk walki wykonał pokaz i nauczy kilku podstawowych chwytów karate. Była także okazja do poznania technik wykorzystywanych podczas seansów jogi, dowiedzenia się, dlaczego odpoczynek musi być nudny, skomponowania i wykonania własnego koktajlu z owoców, czy pokonania tor przeszkód przygotowanego przez trenera personalnego.

- Poziom wiedzy uczestników jest naprawdę bardzo wysoki. Jesteśmy szczerze zaskoczone tym, jak wyedukowani są zarówno rodzice, jak i ich dzieci - chwaliły uczestników gry Klaudia Kuballa i Aleksandra Porębska, studentki stomatologi, które na swoim stanowisku mówiły na temat zasad dbania o uzębienie. Zadowolenia nie ukrywali także uczestnicy gry. - Fajna inicjatywa i sposób na spędzenia sobotniego przedpołudnia. Mamy nadzieję, że będziemy mieli jeszcze okazję wziąć udział w kolejnej takiej zabawie - podsumował udział w grze Bartosz Hornik, któremu towarzyszył syn Filip. Przyznał, że najbardziej podobała się im, a zarazem najtrudniejsza była dla nich stacja, gdzie było trzeba wykonać ćwiczenia wykonywane podczas sensów jogi.

Podczas finału gry, który odbył się w CH Silesia City Center, można było oddać krew w autobusie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach, skorzystać Diabetobusa Fundacji Europejska Klinika Cukrzycy w Dąbrowie Górniczej, zarejestrować się jako potencjalny dawca szpiku w bazie fundacji DKMS, a panie w wieku 50-69 lat mogły skorzystać
z bezpłatnych badań mammograficznych, które wykonają specjaliści z NZOZ Medica w Łodzi. Odbył się także „Antykwariat marzeń”, na którym można było nabyć wiele ciekawych książek, których tytuł dla kupującego był… tajemnicą.

Do tej pory Fundacja Mam Marzenia w skali całego kraju spełniła 7 tys. marzeń dzieci zmagającymi się z chorobami zagrażającymi życiu. W województwie śląskim uszczęśliwionych zostało blisko 670 dzieciaków. Tylko w ostatnich dniach udało się spełnić cztery marzenia.

- Dzięki wsparciu ludzi dobrej woli, a także zaangażowaniu sponsorów Ania i Paulina spotkały z siatkarzami polskiej reprezentacji, Marcin otrzymał wymarzony plac zabaw, a Ola zobaczyła spektakl baletowy podczas wyjazdu do Sankt Petersburga - wylicza Sebastian Uzar z Fundacji Mam Marzenie. I jednocześnie zachęca nie tylko do wsparcia organizacji przez sponsorów, ale także do wstąpienia w jej szeregi wszystkim, którym bliska jest idea pomocy chorym dzieciom.

Więcej o fundacji można przeczytać na stronie mammarzenie.org.