Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy linie J i S przestaną jeździć z Jaworzna do Chrzanowa?

Anna Zielonka
Mieszkańcy Jaworzna zadają sobie pytanie, czy już niedługo J i S przestaną jeździć do Chrzanowa
Mieszkańcy Jaworzna zadają sobie pytanie, czy już niedługo J i S przestaną jeździć do Chrzanowa
Jak niezmotoryzowani mieszkańcy obu miast poradzą sobie z dojazdem do pracy? To tylko niektóre pytania zadawane przez jaworznian i mieszkańców Chrzanowa. W ubiegłym tygodniu okazało się, że Związek Komunalny Komunikacja Międzygminna Chrzanów zerwał dwuipółletnią umowę z jaworznickim Miejskim Zarządem Dróg i Mostów. Chodzi o obsługę komunikacji międzygminnej między Chrzanowem, Katowicami i Sosnowcem.

Zamieszanie z autobusami zaczęło się już na wiosnę, gdy jaworznicki przewoźnik wypowiedział umowę dzierżawy przystanków w Chrzanowie.

- Decyzja ta podyktowana była jedynie względami ekonomicznymi. Opłacanie przystanków podnosiło koszty utrzymania linii, z której głównie korzystali mieszkańcy Chrzanowa. Wraz z przystąpieniem gminy Chrzanów do partycypacji w kosztach utrzymania linii, tak ważnej dla tego miasta, podpisana została nowa umowa dzierżawy, która obowiązuje do dzisiaj - wyjaśnia Marcin Chomitowski, rzecznik PKM Jaworzno.

Jak tłumaczy Tadeusz Gruber, prezes zarządu ZKKM Chrzanów, kilkuletnia umowa na współfinansowanie kursów linii J i S została przez ZKKM zerwana ze względów finansowych.

- Nie jesteśmy pewni, co stanie się w przyszłym roku. Dlatego w trosce o naszych mieszkańców i względy ekonomiczne miasta postanowiliśmy wypowiedzieć w trybie czteromiesięcznym umowę z jaworznickim MZDiM-em. Teraz chcemy podpisywać ją co pół roku. Pod koniec sierpnia wysłaliśmy nowe propozycje, ale nie uzyskaliśmy odpowiedzi. We wrześniu wysłaliśmy kolejne pismo - wyjaśnia, prezes ZKKM w Chrzanowie.

W sprawie chodzi też o koszty ponoszone na funkcjonowanie kursów. W umowie na ponad dwa lata ZKKM miał współfinansować kursy J i S.

Jak tłumaczy kierownictwo MZDiM-u z Jaworzna, udział mieszkańców powiatu chrzanowskiego w przejazdach jaworznickimi liniami wynosi prawie 60 proc. Dlatego dla Jaworzna jest oczywiste, że Chrzanów powinien się dołożyć. ZKKM Chrzanów wysłał do MZDiM-u w Jaworznie dwie propozycje rozwiązania tej niewygodnej sytuacji. Jedną z nich jest możliwość ograniczenia ilości kursów do Chrzanowa lub rezygnacja z obsługiwania dla chrzanowian kursów w kierunku Zagłębia.

- Ważniejsze są dla nas kursy do Katowic, ponieważ właśnie w tym mieście pracuje najwięcej naszych mieszkańców - tłumaczy prezes Tadeusz Gruber.

W ubiegłym tygodniu jaworznicki MZDiM wysłał do Chrzanowa nową propozycję umowy.

Chrzanowski przewoźnik ma jednak obiekcje do niektórych zapisów.

Przedstawiciele MZDiM będą je rozpatrywać, ale, jak twierdzą, są dobrej myśli.

- Liczymy na wznowienie współpracy. W przypadku nie wyrażenia zgody przez ZKKM na zaproponowane przez MZDiM zapisy, będziemy prowadzić negocjacje. Wszystko po to, by zminimalizować ewentualne utrudnienia na liniach w relacji Jaworzno-Chrzanów, z których korzystają mieszkańcy Jaworzna - uspokaja Nikodem Motyka, rzecznik MZDiM-u w Jaworznie.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto