Jak co roku, władze Jaworzna oraz Związek Ukraińców w Polsce uczcili pamięć o ofiarach zbrodni w Centralnym Obozie Pracy w Jaworznie. W ubiegłą sobotę złożyli i zapalili znicze pod pomnikiem, który znajduje się w środku lasu na Podłężu. Uroczystości rozpoczęły się mszą żałobną, którą prowadzili księża rzymskokatoliccy. Wśród gości były władze Jaworzna i województwa oraz Witalij Maksymenko, konsul generalny Ukrainy.
Obóz pracy w Jaworznie istniał na mocy dekretu z kwietnia 1945 roku w miejscu, gdzie obecnie znajduje się Osiedle Stałe. Oprócz niego, powstało też około 20 jego filii m. in. w Świętochłowicach. Jak twierdzi dyrektor muzeum w Jaworznie, Przemysław Dudzik, dzieje COP-u są bardzo trudnym elementem wspólnej historii polsko-ukraińskiej. W tym obozie zginęło 168 więźniów ukraińskiej narodowości.
Było to miejsce, do którego przesiedlano Ukraińców i Łemków z rejonów wschodniej Polski w ramach "Akcji Wisła". Miała ona na celu przeprowadzenie ich do podobozów na tereny Polski.Już w 1947 roku do tych obozów trafiło ponad 3 tys. 700 więźniów. Jedli brudne surowe ziemniaki, buraki, marchew. Baraki "UPA" były przeludnione i brakowało w nich słomy. Ukraińcy byli pozbawieni bielizny i ubrań.
W obozie ludzie pracowali w warsztatach krawieckich, szewskich, przy niwelacji terenu i budowie muru oraz w pobliskich zakładach przemysłowych.W 1950 roku obóz pracy przekształcono w Więzienie dla Młodocianych Przestępców Politycznych.
Dzieje obozu są jednak jeszcze starsze. Już w czasie II wojny światowej w Jaworznie znajdował się tam podobóz obozu koncentracyjnego Auschwitz, którego więźniowie pracowali w kopalni, jako tania siła robocza. Po wojnie owa jednostka organizacyjna przejęta została przez polski Urząd Bezpieczeństwa Publicznego i funkcjonowała właśnie pod nazwą "Centralnego Obozu Pracy w Jaworznie".
Napis na tablicy, upamiętniającej nazwiska więźniów, został wygrawerowany w trzech językach - niemieckim, polskim i ukraińskim. Od 24 maja 1998 roku w jaworznickim lesie na osiedlu Podłęże można zobaczyć pomnik odsłonięty, przez prezydenta Polski Aleksandra Kwaśniewskiego i prezydent Ukrainy Leonida Kuczmę. Monument ma upamiętniać zamordowanych więźniów. - Takie spotkania są bardzo ważne, aby przyszłe pokolenia kroczyły drogą współpracy i porozumienia - komentuje Irena Kowalik ze Związku Ukraińców w Polsce.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?