Początek meczu nie zapowiadał tak efektownego zwycięstwa, bowiem w premierowym kwadransie to katowiczanie dyktowali warunki gry. - Moi zawodnicy to jednak przetrzymali i kontrolowali przebieg meczu - podkreślał trener Piotr Szczotka.
W 19. minucie bramkarz Podlesianki odbił piłkę po strzale z rzutu wolnego Mateusza Zduna, a formalności dopełnił Kamil Kądziołka. Już dziewięć minut później było natomiast 2:0 po tym, jak po akcji Kądziołka - Jakub Bujakiewicz - Marcin Psioda, ten ostatni przymierzył z 22 metrów tuż przy słupku. Gospodarze nie mieli pomysłu na wpisanie się na listę strzelców, a jaworznianie już po zmianie stron podwyższyli rezultat. W 70. minucie Radomir Jarzynka skierował piłkę z narożnika pola karnego w długi róg i tym samym Ciężkowianka wygrała w Katowicach 3:0. - Jestem zadowolony szczególnie z tego, że w drugim meczu zagraliśmy na "zero z tyłu", ponieważ w poprzednim sezonie to było naszą największą bolączką - nie krył Piotr Szczotka.
Ciężkowianka: Kominiak - Zdun, Pieczka, Milewski, Prażmowski, Pstraś, Gajos (46. Jarzynka), Psioda, M. Radomski (46. Biel), Bujakiewicz (70. Struski), Kądziołka (85. Dryja).
W niedzielę gracze z Jaworzna zagrają u siebie z Jastrzębiem Bielszowice (godz. 17).
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?